Powrót do nowej wersji serwisu powrót na stronę główną
Zespół Trębaczy Myśliwskich z Goraja

autor: Krzysztof Kadlec
data powstania: 2002-12-01
Łowiec Polski Nr 12

Galeria Polskich Zespołów Myśliwskich


Nastał rok 1846. Hrabiowska rodzina von Hochbergów rezydująca w średniowiecznym zamku Książ na Dolnym Śląsku przejmuje dobra pszczyńskie i uzyskuje prawo do używania tytułu książąt von Pless ( Pless - niemiecka nazwa Pszczyny ).Jej drugim właścicielem zostaje Jan Henryk XI von Pless – wielki miłośnik i popularyzator małego rogu myśliwskiego oraz muzyki łowieckiej.
Dzięki jego zabiegom zostają wydane, a następnie rozpowszechnione nuty sygnałów myśliwskich. Pszczyna staje się kolebką europejskiej sygnalistyki. W atmosferze kultu do muzyki i tradycji łowieckich wyrasta syn księcia – hrabia Wilhelm Bolko von Hochberg. Na początku XX wieku odziedzicza majątek Goraj – Krucz, leżący na terenie malowniczo położonej Puszczy Noteckiej. W latach międzywojennych hrabia nie tylko zabiega o rozwój gospodarczy, ale przyczynia się do rozkwitu kulturalnego. Większość służby leśnej potrafi grać na rogach myśliwskich. Tradycją staje się powitanie hrabiego Hochzberga muzyką na rozpoczęcie cotygodniowych odpraw, odbywających się na dziedzińcu przed zamkiem. Również podczas polowań, na które zjeżdżają myśliwi z całego świata, rozbrzmiewają sygnały grane przez miejscowych trębaczy. Kontynuacją tych wspaniałych tradycji jest utworzenie w 1982 roku Zespołu Trębaczy Myśliwskich przy Zespole Szkół Leśnych w Goraju, mieszczącym się w pięknym neorenesansowym zamku, którego bogata i barwna historia odżywa w muzyce łowieckiej. Ten jeden z najlepszych, najprężniej działających polskich zespołów składa się w większości z młodzieży szkolnej - przyszłych leśników i myśliwych.
Dzięki inicjatywie i wsparciu dyrektora szkoły Leszka Sikory, wielkiemu zaangażowaniu kierownika zespołu Macieja Strawy oraz jego przyjaciela Jacka Kulpińskiego staje się możliwe pielęgnowanie zwyczajów łowieckich, w tym tych najpiękniejszych – muzycznych. Od 1995 roku są gospodarzami Wielkopolskich Konkursów Sygnalistów Myśliwskich rozgrywanych w scenerii zamkowo – parkowej gorajskiego Zespołu Szkół Leśnych. Jak niegdyś za czasów hrabiego Wilhelma Hochberga znowu rozbrzmiewają sygnały na dziedzińcu zamkowym.
Ta wielka, około siedemdziesięcioosobowa grupa, bezinteresownie zaangażowanych w działalność zespołu to hobbyści i miłośnicy gry na rogach myśliwskich, których reprezentację stanowi kilkunastu najlepiej grających. Dzięki nim oraz doświadczeniu muzycznemu Macieja Strawy i Jacka Kulpińskiego, odnoszą sukcesy na ogólnopolskich konkursach muzyki myśliwskiej. I tak tytuł wicemistrza Polski uzyskują w Tucholi w 1996 roku i dwa lata później w Olsztynie. Główną nagrodę czyli „Róg Wojskiego” zdobywają w 1999 roku w Sieradzu. Zespół Trębaczy Myśliwskich z Goraja uczestniczy w konkursach zagranicznych, odnosząc liczne sukcesy. W turnieju muzycznym na Zamku Myśliwskim Springe pod Hanowerem na 150 zespołów zajmują czwarte miejsce, a w Zamku Grafenegg, niedaleko Wiednia, uzyskuje dziewiątą lokatę na ponad 100 grup. To tylko drobna część odnoszonych sukcesów. Nie sposób wymienić wszystkich. Młodzi sygnaliści rozsławiają dobre imię polskiego łowiectwa podczas licznych podróży po Austrii, Belgii, Francji, Czech oraz tej ostatniej – do Rzymu, gdzie wykonano w obecności papieża kilka myśliwskich utworów.
Od 1995 roku, w okolicach listopada, dzięki przychylności proboszcza odbywają się w Sanktuarium Maryjnym w Lubaszu uroczyste msze hubertowskie. Muzyczną oprawę stanowią obszerne fragmenty mszy myśliwskiej w opracowaniu Reinholda Stiefa, grane przez gorajskich trębaczy.

Uwieńczeniem 20-letniej działalności Zespołu jest wydanie CD z sygnałami i muzyką łowiecką. Płytę rozpoczynają sygnały porozumiewawcze takie jak: Pobudka, Powitanie, Ostatni miot, poczym następuje muzyka pokotu przerwana „Koncertem na róg bawoli” w znakomitym wykonaniu Jacka Kulpińskiego na rogu Wojskiego, tym samym jaki można oglądać w filmie Andrzeja Wajdy „Pan Tadeusz”. Szkoda tylko, że ten 78 sekundowy utwór trwa tak krótko. Co prawda, możliwości tego instrumentu są ograniczone do dwóch, może trzech dźwięków skali, ale ich piękno i dostojność całkowicie rekompensują ten niedostatek, przenosząc słuchaczy w czasy kiedy w puszczy królował żubr i tur. Jakże kontrastowo brzmi zagrany z dużym znawstwem na Plessie przez Tomasza Szramę sygnał Żubr na rozkładzie tuż po „Koncercie na rogu bawolim”, stanowiącym wspaniały łącznik między sygnałami, a artystyczną muzyką myśliwską. Na płycie oprócz tak znanych marszy jak: „Myśliwy z Kurpfalzu”, „Powstań na wesołe łowy” czy Marsz Nr.3 znajduje się utwór współczesnego polskiego kompozytora Rajmunda Pietrzaka zatytułowany „Lubuska fanfara koronacyjna”, specjalnie napisana na zespół rogów myśliwskich w 2000 roku z okazji koronacji obrazu Matki Bożej w Lubaszu. W dorobku kompozytora, wykładowcy Akademii Muzycznej i Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu znajdują się jeszcze dwa utwory o tematyce łowieckiej napisane dla Reprezentacyjnego Zespołu Muzyki Myśliwskiej PZŁ. Są to : trzy częściowy „Hymn do św. Huberta” oraz najnowszy „Hubertus”, oparty na motywach sygnałów. Zespół trębaczy ma ładne, wyrównane brzmienie. W wielu utworach wyczuwa się dużą dojrzałość wykonawców. Drobne niedociągnięcia nie mają większego wpływu na odbiór tej wspaniałej muzyki, bez której łowiectwo byłoby znacznie uboższe. Realizacja dźwięku oraz opracowanie graficzne płyty są na wysokim profesjonalnym poziomie. Gorajski zespół sygnalistów należący do najlepszych w Polsce. Wydając CD oraz kasetę magnetofonową z muzyką myśliwską, dokonał rzeczy ważnej i pionierskiej zarazem. Było to możliwe dzięki zaangażowaniu i ofiarnej pomocy dyrektora Zespołu Szkół Leśnych w Goraju Leszka Sikory, Lasów Państwowych i PZŁ. Należy wierzyć, że ta wspaniała inicjatywa zainspiruje inne czołowe polskie zespoły oraz ich kierowników do podjęcia tak potrzebnych i tak ważnych artystycznych działań dla łowieckiej kultury muzycznej.


Krzysztof Kadlec

Wasze komentarze
autor: anonim
e-mail:
data: 2002-12-30
czemu nikt nic nie napisze o sygnalistach z Warcina????
autor: Maryna
e-mail: grozycka@chem.uw.edu.pl
data: 2002-12-30
Dzieki za informacje historyczne. Płyta
Goraja jest naprawde piekna. Moze
byc nawet muzyka dla ukojenia ducha. A podczas wieczerzy wigilijnej w moim
domu sluchalismy wlasnie Goraja. Darz Bor, Maryna
autor: Krzysztorf Kadlec
e-mail: krzyszka@icpnet.pl
data: 2002-12-30
Artykuł o zespole z Goraja powstał z dwóch powodów:z okazji jubileuszu
20-lecia istnienia jaki miał miejsce w maju br.,a także z powodu nagrania
płyty CD - pierwszej w historii polskiej kultyry łowieckiej.Artykuł w
Łowcu zosta wydrukowany po pół roku oczekiwania,tyle mają
materiałów.Noszę się z zamiarem napisania artykułu o wspaniałym zespole
z Warcina i jego liderze Romanie Secie, którego bardzo cenię i
szanuję.Kolega R. Seta należy do grona najlepszych animatorów kultury
łowieckiej w Polsce.Korzystając z okazji Nowego Roku chciałbym złożyć
najserdeczniejsze życzenia wspaniałych artystycznych sukcesów kol. Romanowi
i całemu znakomitemu Zespołowi.Darz Bór
autor: Michał
e-mail: labedz18@poczta.onet.pl
data: 2003-01-10
Dziękuję bardzo serdecznie za życzenia dla sygnalistów z Warcina w imieniu
całego zespołu-Michał Łabędzki
autor: Piotr
e-mail: czartoryscy@wp.pl
data: 2003-02-05
 Wspaniały artykuł muzyka tylko gdzie można kupić płytę Zespołu
Trębaczy Myśliwskich z Goraja Darz Bór Piotr
autor: amadeusz
e-mail:
data: 2003-02-27
pozdrowienia dla zespolu z goraja i dla wszystkich sygnalistow w Polsce!
autor: Krzysztof
e-mail: krzyszka@icpnet.pl
data: 2003-03-19
Płytę Zespołu z Goraja można nabyć u kol.Macieja Strawy e-mail:
Strawa@poczta.onet.pl Pozdrawiam, Krzysztof
autor: ja
e-mail:
data: 2003-05-22
POZDROWIENIA DLA WSZYSTKICH SYGNALISTÓW MYSLIWSKICH Z GORAJA JESTESCIE THE
BEST
autor: amadeusz2
e-mail:
data: 2003-09-12
the best??????????????pozdrawiam!!!!
autor: Radek
e-mail: rcieslak@au.poznan.pl
data: 2004-02-03
Panie Krzysztofie.
Bardzo podobał mi się pana artykuł, tym bardziej, że
sam byłem twórcą i uczestnikiem niektórych wydarzeń które pan opisuje.
Jestem absolwentem ZSL w Goraju. Przez 5 piknych i niezapomnianych lat byłem
także członkiem zespołu. Dzięki pasji Macieja Strawy ja także pokochałem
muzykę mysliwską. Jeszcze raz dziękuje za artykuł. Pozdrawiam. Radek
autor: Aga
e-mail: lubmor@lubmor.pl
data: 2006-03-17
Goraj dostał nie syn Jana Henryka XI, lecz jego przyrodni brat
autor: sara
e-mail: sara.misska@op.pl
data: 2007-09-21
Uwielbiam zespoły myśliwskie.Mam 12 lat i gram na rogu  myśliwskim w
kl;asie d zmim tatą.Jestem z pomorza a mój ulubiony sygnał to "zbiórka
myśliwych"
autor: Karol
e-mail: kgz@tuchola.pl
data: 2008-06-20
cytat:\"Goraj dostał nie syn Jana Henryka XI, lecz jego przyrodni
brat\" niestety nie, był to jednak jego najmłodszy syn Wilhelm Bolko
Emmanuel von Hochberg
Tu możesz dodać swój komentarz:


Autor:
e-mail:
Ochrona antyspamowa.
Wypełnienie poniższego pola jest konieczne, aby komentarz znalazł się w bazie

Wpisz słownie liczbę 5:
Czas wykonania: 0.030 sekund