Akademicka Trójka
na Uroczystościach Hubertowskich w Krakowie

Akademicka Trójka
na Uroczystościach Hubertowskich w Krakowie

 

W dniu 29 października br. Hubertowską Mszą Św. w Bazylice Mariackiej w Krakowie rozpoczęły się Uroczystości Hubertowskie� Krakowskiego Okręgu PZŁ. Bazylika Mariacka już po raz czwarty przyjęła w swe mury myśliwych, leśników, sygnalistów, sokolników, kynologów myśliwskich i wszelkich sympatyków łowiectwa. Święto to zorganizował Zarząd Okręgowy PZŁ w Krakowie, a nad jego przebiegiem czuwała Komisja Komisji Kultury, Etyki i Tradycji Łowieckiej przy Okręgowej Radzie Łowieckiej w Krakowie z Władysławem Kamusińskim na czele.

Jak co roku, stawiło się ponad trzydzieści pocztów sztandarowych kół łowieckich z okręgu krakowskiego oraz sąsiednich okręgów PZŁ. Nie zabrakło również sztandarów leśników z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krakowie i nadleśnictw, wchodzących w jej skład, sztandaru Zakonu Orderu Kawalerów Złotego Jelenia oraz Bractwa Kurkowego.� Podczas mszy poświęcony i przekazany został sztandar Zarządu Okręgowego PZŁ w Krakowie, w którym zrzeszonych jest ponad 2100 myśliwych. Mszę celebrowali: ks. Infułat Bronisław Fidelus, kapelan myśliwych – o. Tadeusz� Popiela, o. Leon i ks. Adam Ciapka. Wśród przybyłych gości znaleźli się wojewoda małopolski, Stanisław Kracik, wiceminister gospodarki, Maciej Kaliski oraz liczni parlamentarzyści.

Niespodzianką dla uczestników była wyjątkowa muzyczna oprawa uroczystości, którą oprócz chóru „Canticum Canticorum” z Libiąża pod dyrekcją Piotra Ciuły, zapewniło wyjątkowe grono sygnalistów myśliwskich. W tym roku do Zespołu Sygnalistów Myśliwskich „HAGARD” Wydziału Leśnego Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie dołączyły dwa mistrzowskie zespoły – Zespół Trębaczy Myśliwskich „VENATOR” Wydziału Leśnego Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu oraz Zespół Sygnalistów Myśliwskich „AKTEON” Wydziału Leśnego � Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie, które swoim wysokim kunsztem muzycznym uświetniły nabożeństwo w Kościele Mariackim. Potrójna moc akademickich rogów zadziałała jak magia – emocje muzyczne sięgnęły zenitu. Po mszy, z towarzyszeniem dźwięków rogów i chóralnych śpiewów piosenek myśliwskich, odbył się wielki pochód, prowadzący przez Rynek Główny do Parku Strzeleckiego pod Celestat – siedzibę Bractwa Kurkowego, gdzie na uczestników, gości oraz wszystkich sympatyków łowiectwa czekał poczęstunek. W Parku nie zabrakło muzyki myśliwskiej, którą wspólnie zaprezentowały zespoły: „AKTEON”, „VENATOR” i „HAGARD”. Była to wspaniała forma wymiany muzycznych doświadczeń.

Po pikniku myśliwskim, trzy akademicki zespoły, muzykując jeszcze po drodze, powróciły na Kampus Uniwersytetu Rolniczego, aby wspólnie świętować „I Triduum Hubertowskie”, którego gospodarzami byli członkowie zespołu „HAGARD” Wydziału Leśnego w Krakowie. � Pomysł zorganizowania spotkania padł już na Festiwalu w Brzegu i dzięki znakomitej współpracy między zespołami, udało się go zrealizować. Jak przystało na spotkanie studenckiej braci leśnej, którą łączą nie tylko muzyczne i łowieckie pasje, atmosfera była wspaniała, przepełniona wspólną zabawą – śpiewami, tańcami i dobrym jadłem. Jesienna aura również nam sprzyjała i dzięki niej te niezapomniane chwile należą do jeszcze bardziej udanych. Ten szczególny, październikowy weekend będziemy długo wspominać na niejednym „Wojskim”.

W imieniu członków zespołu „HAGARD” oraz swoim, ogromnie dziękuję Koleżankom i Kolegom z Poznania i Warszawy za niezawodne stawienie się w Krakowie i niepowtarzalny klimat, jaki wspólnie mogliśmy stworzyć. Z nadzieją i niecierpliwością spoglądamy na kolejne spotkania w poznańsko-warszawsko-krakowskim gronie. Do zobaczenia!

Magdalena Worecka
kierownik Zespołu Sygnalistów Myśliwskich „HAGARD”
Wydziału Leśnego UR w Krakowie

Fot: Bartosz Gosztyła i Szczepan Borecki

---

To było wspaniałe spotkanie, które dostarczyło wielu niezwykłych
wspomnień. Cieszę się ogromnie, że mogłem uczestniczyć w \"I Triduum
Hubertowskim\". Wspólna oprawa mszy tuż pod ołtarzem Bazyliki Mariackiej,
była przyjemnością i zaszczytem, który pozostanie w pamięcie na całe
życie. Myślę, że również turyści odwiedzający rynek starego miasta
zapamiętają olbrzymi myśliwski orszak, idący w takt myśliwskich marszy i
z pieśnią na ustach.
Vivat organizatorzy! Dziękujemy Hagardowi! Oby takich
inicjatyw było więcej.

P.S. I tylko Stasia brakuje na zdjęciu
grupowym... :)

Szkoda, że już mnie tam nie było :(