Tygodnik Wołomiński nr 33, 14 sierpnia 2003
Konkurs sygnalistów zdominował weekend 9 i 10 sierpnia w Radzyminie. W kościele parafialnym odprawiona została Msza Hubertowska, z muzyczną oprawą rogów myśliwskich.
Fot.
Zespół rodzinny Gocalińskich nie miał sobie równych
Jubileusz 55-lecia istnienia obchodziło radzymińskie koło łowieckie "Przepiórka".
O tradycjach muzyki myśliwskiej pisaliśmy dwa tygodnie temu w 31 numerze „TW". Odwiedziliśmy wtedy rodzinę Gocalińskich z Ząbek. Senior rodu Janusz wraz z córką Anną i synem Krzysztofem tworzą zespół rodzinny. Są zarazem założycielami ośmioosobowego zespołu "Pasja", którego próby odbywają się w domu Gocalińskich w Ząbkach.
Staraniem Polskiego Związku Łowieckiego, władz samorządowych Radzymina i koła łowieckiego "Przepiórka" w Radzyminie zorganizowany został I Konkurs Sygnalistów i Muzyki Myśliwskiej.
Konkurs i msza
Każdy sygnał coś znaczy. Dla słuchającego laika dźwięki są podobne. Jednak w lesie oznaczają one kolejne fazy polowania. W wykonaniu solistów i zespołów usłyszeliśmy m.in. sygnały:
Powitanie, Zbiórka myśliwych, Apel na łowy, Dzik na rozkładzie, Posiłek, Sarna na rozkładzie, Koniec polowania i Darz Bór. Ten ostatni jest oficjalnym hymnem myśliwskim. I on też został zagrany przez sygnalistów, pod wodzą Jacka Smoczyńskiego z Nieporętu (kierownik muzyczny "Pasji"), na odprawionej w niedzielę w kościele parafialnym w Radzyminie mszy świętej.
Msza Hubertowska (św. Hubert jest patronem myśliwych) po raz pierwszy odprawiona została w kościele parafialnym. Poczty sztandarowe kół łowieckich i zespoły w strojach myśliwskich zmieszały się z parafianami. Strojami i rogami myśliwskimi najbardziej interesowały się dzieci. - To myśliwi w swoich mundurach, będą grać na rogach, jak Wojski w "Panu Tadeuszu" - powiedziała do syna, znająca się widać na rzeczy, jedna z mam.
W konkursie wystąpiło ponad 20 solistów i l0 zespołów. W pierwszym dniu publiczność i jurorzy zebrani w ROSiR wysłuchali zmagań solistów. W niedzielę zespoły rywalizowały w ogrodach Zespołu Szkół Terenów Zieleni. Zieleń sprzyjała wykonawcom.
Gocalińscy górą!
Wszyscy uczestnicy zebrali się w ogrodach zespołu szkół w oczekiwaniu na podanie wyników. Atmosferę podgrzewał zapach pieczonej na grillu dziczyzny, i nie tylko.
W klasie C zwyciężył Janusz Gocaliński. W tej samej kategorii jego syn Krzysztof zdobył III miejsce. W klasie A III miejsce zajęła Anna Gocalińska. Natomiast w kategorii zespołów rodzinnych zespół Gocalińskich nie miał sobie równych.
Do przyszłorocznych eliminacji ogólnopolskich zakwalifikowali się Anna i Janusz Gocalińscy oraz Grażyna Różycka, również z ząbkowskiej "Pasji".
Uroczystość zakończyła się spotkaniem przy mięsiwie i piwie. Swe święto obchodziło też istniejące 55 lat koło łowieckie "Przepiórka", w którym jest 40 myśliwych i 3 kandydatów na myśliwych.
Piotr Nowotny