do melodii: „Płonie ognisko i szumią knieje”
Jeśli kochasz łowiecką przygodę
Ciszę lasów, przestwór pól
Choćbyś stary był – tu jesteś młody
Jak prawdziwy życia król
Gdy na flance drżą z emocji dłonie
Gdy na dzika czekasz na ambonie
Wiesz, że w naszych tych ziemskich igrzyskach
To najlepsza z wszystkich ról.
Za halizną, za lasem zamglonym
Błysk ostatni słońca zgasł
Znów nie wyjdzie ten byk upragniony
Jak zdarzało się nieraz
Furda smutek, tam już ogień płonie
Tam myśliwców czarka parzy w dłonie
Każdą troskę tam w radość przemienią
Polskie niebo, polski las.
A gdy Hubert już przyjdzie po Ciebie
I zawoła Cię przez próg
Na te łowy wieczyste na niebie
Tam gdzie wielkim łowczym – Bóg
Powiesz – Panie, jeszczem tu na ziemi
Nie wystrzelał tej zaszczytnej premii
Daj choć roczek, choć dzionek, choć ranek
Bym Ci Złom swój zanieść mógł.
Koledze Januszowi Gocalińskiemu wielkie dzięki za to, że z takim uporem
popularyzuję ją na naszych konkursach i biesiadach w
całej Polsce. Autorowi słów tej pieśni, szczere gratulacje, trafia w
myśliwską duszę.
Miłośnicy Polskiej Kroniki Filmowej pamiętają głos autora tej pieśni.
Pan Czesław Seniuch był jej lektorem. Pieśń ta jest hymnem Koła
Łowieckiego \"KAMERA\". To gwoli ścisłości.
Miałam to szczęście posłuchać Pieśni w oryginalnym Wykonaniu Tadeusza.
Łzy płynęły jak groch. Dzięki Wam Obydwaj Panowie za tyle wzruszenia. W
dodatku, pieśń tę usłyszałam po raz pierwszy podczas bankietu
kończącego kurs Sygnalistów.
Ta pieśń bo tak trzeba ją nazwać powaliła mnie na kolana super.Pozdrawiam
Dasz Bór!!!
Myśliwi Koła Łowieckiego \"Cietrzew\" Żary \"Łowiecką przygodę\"
śpiewają od wielu lat podczas mszy Hubertowskiej w Przewozie na chwałę
Panu Bogu, Św. Hubertowi i wszystkim mieszkańcom Przewozu. Zapraszamy do
wspólnego śpiewania.